Strony

czwartek, 16 czerwca 2016

....jakby kropeczki?

Według mnie jedne z trudniejszych kolczyków jakie robiłam. Na czym polega ich trudność? Nie są to kolczyki, które można zrobić w wolnej chwili. Nie dość, że są bardzo pracochłonne to jeszcze na każdym etapie trzeba być maksymalnie skupionym! Jeden mały błąd i prawa strona będzie różniła się od lewej. Do tego liczenie supełków. Ale efekt? Efekt mnie powala i zachwyca. Uwielbiam ten wzór!





















Po wersji czarnej z czerwonymi koralikami przyszedł czas na kolczyki w kolorze chabrowym:











Dla znajomej powstała wersja z mniejszą ilością koralików. Jako, że nie lubi koralików pod żadną postacią, a wzór tego wymaga zrobiłam jej wersje light :D













To połączenie kolorów pojawia się u mnie bardzo często. Czarny sznurek eksponuje każdy kolor koralików.  Tym razem z granatem, przez znawców kolorów zwany chabrowym.








Komplet dopełnia zawieszka odrobinę większa od kolczyków.






Dziękuję serdecznie za wszystkie wizyty i komentarze.


Brak komentarzy: