Strony

poniedziałek, 4 lipca 2016

Oko tygrysie

Jedna z ostatnich moich, zaległych prac. Jeszcze będzie tylko kolia, naszyjnik jaki podarowałam mojej Mamusi na Dzień Matki i wrzucanie postów na bloga zdecydowanie zwolni.
O czym dzisiaj? O jednym z moich najpiękniejszych, najlepiej dopracowanych naszyjniku, zwanym przeze mnie, z racji wykorzystania trzech kamienie tego samego rodzaju OKIEM TYGRYSIM.






Bardzo pracochłonny, ale warto było.  Jego zaplatanie zajęło mi 7 dni. Nie mam jeszcze wprawy w oprawianiu kamieni koralikami a tu wymyśliłam sobie aż 3, wyplatanie makramowych elementów, łączenie elementów w całość. A czas płynie.






























Miłego dnia :D


Brak komentarzy: